Autor |
Wiadomość |
lenkiewicz.helene |
Wysłany: Śro 20:29, 19 Lis 2014 Temat postu: |
|
A mi się śnią głównie przyjemne rzeczy, a nie dziwactwa jak wam. Raz mi się śniło, że miałam atopowe zapalenie skóry i wyglądałam masakrycznie. Cała w ciapy, kropki, krosty itp. Jeju To był koszmar, ale żadne ufo, żadne takie rzeczy mi się nie śnią. |
|
|
ramona.daminska |
Wysłany: Śro 20:37, 12 Lis 2014 Temat postu: |
|
Ja też takich snów nie miewam. Ale lubię czytać o zjawiskach paranienormalnych, również chodzę na różne ciekawe wykłady, ostatnio zorganizowane to było przez hotel w białymstoku. A, że mieszkam w okolicach to chętnie się tam wybrałam |
|
|
Romek |
Wysłany: Śro 9:34, 20 Sie 2014 Temat postu: |
|
No ja nie pamiętam swoich snów.
___________
Dobry i rzetelny prawnik Kraków |
|
|
Karola |
Wysłany: Pią 9:00, 01 Sie 2014 Temat postu: |
|
Jakaś masakra i wybujała wyobraźnia.
___________
Solidna firma budowlana |
|
|
Bosh |
Wysłany: Pią 11:39, 25 Lip 2014 Temat postu: |
|
przerażacie mnie;p |
|
|
Dybek |
Wysłany: Czw 8:25, 24 Lip 2014 Temat postu: |
|
ja nie mam takich snów |
|
|
Sadsomoko |
Wysłany: Czw 13:27, 24 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Hehe, nie ma za co... xD
Jednak, zawsze dobrze jest znać kogoś, kto się troszke zna. xD Mnie wprowadziła właśnie tamta dziewczyna. I się zaczęło.^^
A to forum dość ciekawe jest. Jest dużo ciekawych wskazówek, choć z początku trochę cieżko jest się tam połapać, bo kazdy pisze co innego w temacie.^^ |
|
|
Kiri-chan |
Wysłany: Czw 13:12, 24 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Nio mam swiadome sny.. Hmm.. teraz jak o tym mysle to podczas tych dwoch ostatnich snow ktore tu opisalam poprostu wiedzialam ze to jest sen, po chwili jednak sie tamto zaczelo dziac.. ale z tego co na necie wyczytalam to te falszywe przebudzenia i paralize senne dzieja sie wlasnie w momencie gdy czlowiek uswiadomi sobie ze to jest sen.. tylko ze wczesniej mialam swiadome sny i normalnie robilam w nich co chcialam.. nie budzilam sie sparalizowana ani nic podczas tamtych snow..
Ale jednak... Powiem Ci ze mnie uspokoilas troche z tym sennym paralizem..
i dziekuje za link, z pewnoscia tam sie pojawia i popatrze co tam ciekawego mozna wyczytac :)))
Jeszcze raz dziekuje!!:** :)) |
|
|
Sadsomoko |
Wysłany: Czw 12:58, 24 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Interesuję się wpływem snu na psychikę, a raczej psychiki na sen, dużo o tym czytam.
Pamiętam, że mówiłaś o tym, że miewasz świadome sny. Może to jest część tego? Spotkałaś się kiedyś z określeniami fałszywego przebudzenia, czy paraliżu sennego? Poczytaj o tym na necie. to by NAJBARDZIEJ pasowało.
Kiedyś na pewnym forum poznałam dziewczynę z takimi objawami, i pamiętam, że ona poszła do psychiatry i on jej zapisał jakieś leki... Ach, szkoda, że nie mam z nią teraz kontaktu, bo by się przydała...
http://www.lucid.fora.pl/ polecam to forum. Bardzo dużo można z niego wyczytać, może znajdziesz ludzi, którym też to się zdarza. |
|
|
Kiri-chan |
Wysłany: Śro 19:16, 23 Wrz 2009 Temat postu: |
|
Ratunku od pewnego czasu mam dziwne sny.. na poczatku bylo tak ze podczas snu chcialam sie obudzic, slyszalam co sie wokol mnie dzieje, itd, ale nie potrafilam otworzyc oczu, ruszyc sie.. nie mialam w ogole wladzy w ciele.. ale slyszalam co sie dzieje np w pokoju obok, jak mama z siostra rozmawiaja.. jak leci film w telewizji.. ten etap mialam z 4 razy.. ale dwie kolejne sytuacje sa gorsze... poprostu snilo mi sie ze moj chlopak nie zyl ( :( ), a ja bylam w szkole (moja mama pracuje w gimnazjum). Szukalam jej tam popoludniu i mowilam sobie ze chce umrzec, ze wtedy bede z moim chlopakiem na zawsze szczesliwa.. w pewnym momencie sie polozylam przy drzwiach jednej z klas. obudzilam sie w swoim lozku, znowu ta sama sytuacja.. otworzylam oczy, z trudem. po chwili one same sie zamknely, tak jakbym sily nie miala.. jakos udalo mi sie usiasc gdy odzyskalam juz troche wladze.. ale mialam rece uniesione lekko, tak jakby ktos mnie przytrzymywal na ziemi.. nie potrafilam sie ruszyc.. to wygladalo tak akbym sie z czyms silowala.. tak jakby cos nie pozwalalo mi wstac z lozka.. po chwili lezalam na ziemi i drzalam.. pamietam ze ktos mnie wtedy glaskal po twarzyy.. jakas osoba... po czym sie znowu obudzilam :O zauwazylam ze budzac sie z tego snu bylam w takiej samej pozycji ulozona jak wtedy gdy sie przebudzilam we snie..
drugim razem to bylo dzisiaj.. tez mialam jakis sen.. u krawcowej stal mezczyzna, krawcowa mierzyla wymiary.. i nagle on tak jakby zdretwial, polecial do tylu. ja znowu sie obudzilam, znowu zaczelam probowac otworzyc oczy, ruszyc sie... wydawalo mi sie nawet ze usiadlam na lozku.. i nagle znowu sie obudzilam.. i znowu w tej samej pozycji bylam jak po obudzeniu sie we snie... co dziwniejsze.. lezalam jakos inaczej niz zwykle po wybudzeniu sie.. mialam palce rak splatane ze soba i polozone na brzuchu, lewa noge podwinieta pod prawa..
Ja sie boje juz spac.. boje sie ze kiedys zasne i sie juz nie obudze.. ze nie uda mi sie z takiego snu wybudzic :(((
Moze ktos wie o co z tym wszystkim chodzi?? moze ktos zWas tez ma takie sny??? |
|
|
Sadsomoko |
Wysłany: Pon 22:37, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
Ja sama nie wiem... Nie mogłabym sie nadziwić...^^ A potem nagle doszłoby do mnie, że ja przecież koło tego stałam i bym w tym momencie dostała zawału.^^ |
|
|
Mineko |
Wysłany: Pon 22:03, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
A co bys zrobila gdybys byla w jakism opuszczonym domu,i zrobila pare fotek,
Gdy je wywolujesz na zdjeciach np obok Ciebie:biala zjawa z czerwonymi slepiami XD
ja bym chyba zawaly dostala :D:D hihi |
|
|
Sadsomoko |
Wysłany: Pon 18:18, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
Ja bym już tam była. Lubię stare opuszzone, podobno nawiedzone przez duchy pomieszczenia. Lubię sobie w nich robić zdjęcia.
Choć nie specjalnie wierzę, że duchy nawiedzają domy. Może sobie przechodniem tam siedzą.? xD Mają ciekawsze zajęcia, niż straszenie w starych domach...xD |
|
|
Mineko |
Wysłany: Pon 17:40, 05 Sty 2009 Temat postu: |
|
a u mnie nie ma zadnych duchow
ale w niedaleko ode mnie w pobliskiej miejscowosci jest stary dom w ktorym podobno straszy...
mialam sie kiedys tam wybrac ale sie boje XD |
|
|
Sadsomoko |
Wysłany: Nie 16:10, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
Haha, ja kiedyś się bałam, teraz już się przyzwyczaiłam. Ogólnie w domu każdy wierzy w to, ale jak przychodzi co do czego, że im mówię, co widziałam, to patrzą jakbym psychiczna była. A czesto mam wrażenie, że nie jestem sama. |
|
|